ABChelena1 ABChelena1
725
BLOG

Wątpliwie oczekiwany powrót Wałęsy

ABChelena1 ABChelena1 Rozmaitości Obserwuj notkę 49

 

               Czego to człowiek nie zrobi, by choć na chwilkę zaistniec w mediach. No, może nieprecyzyjnie napisałam, nie każdy człowiek a polityk, szczególny polityk, mający   "duuuże parcie na szkło" - nasz były prezydent Lech Wałęsa. Oznajmił ostatnio, że chce wstąpić do "Solidarności" Szybko też się poprawił, że co prawda nigdy z niej nie występował, ale teraz zgłasza chęć praktycznego działania w związku, chce być aktywnym jego  członkiem.

             "Kapitalizm ma dziś za długie ręce i trzeba znów coś zrobić dla robotników, szczególnie tych z stojącej na krawędzi bankructwa Stoczni Gdańskiej" - powiedział założyciel "Solidarności"."Chcę działać w komisji zakładowej Stoczni, już poproszono mnie o negocjacje między skłóconymi właścicielami".

             "Za Wałęsą sam Wałęsa nie nadąży, nie wiadomo co siedzi w jego głowie i jak dokładnie ta jego pomoc dla związku miałaby wyglądać. Ja bym chciał, żeby on przynajmniej nie przeszkadzał"- mówi Marek Lewandowski z Krajowej Komisji NSSZ "Solidarność"

              Rozwód z "Solidarnością" Wałęsa ogłosił kilka lat temu, kiedy jeszcze przewodniczącym był Janusz Śniadek, dzisiaj poseł PiS. Były prezydent sprzeciwiał się zbliżeniu związku do partii Jarosława Kaczyńskiego. Nowy przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda namawiał Wałęsę do czynnego powrotu do związku. Pomimo pojednawczych gestów, uścisków dłoni przed kamerami - do jakichś konkretnych działań jednak nie doszło. W 2012 roku, kiedy "Solidarność" zabarykadowała wejście do Sejmu w proteście przeciwko wydłużeniu wieku emerytalnego, Wałęsa skomentował że " należy ich za to spałować" - czym wywołał burzę wśród związkowców.Potem były prezydent jeszcze wielokrotnie krytykował działania "Solidarności", podkreślał że ani o taką Polscę nie walczył, ani taki związek zawodowy mu się nie podoba.

           W swojej zakładowej organizacji związkowej Wałęsa od 2005 roku był zawieszony, nie uiszczał składek  członkowskich. Jak się  jednak okazało, przez cały ten czas płacił za niego składki poseł PO Jerzy Borowczak, więc Wałęsa nigdy nie przestał być członkiem "Solidarności"

       " Chcę działać, myślę ze nie odrzucą mojej propozycji, a jak odrzucą- mam plan "B. Założę związek zawodowy prezydentów. Dlaczego nie - kwituje?

           Tak się zastanawiam, ilu Polaków jest jeszcze dumnych że swojego pokojowego noblisty?

ABChelena1
O mnie ABChelena1

zadowolona z życia optymistka, nastawiona na działanie, pomoc, wierząca że dawane dobro do nas wraca.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości